wtorek, 1 grudnia 2015

Rozdział Siódmy.

*Dom Violetty, salon, wieczór*

German: Co? Chłopak? Masz chłopaka?
Violetta: Tato.
German: Jaki znowu chłopak?
Violetta: Tato. To Leon.
German: Jesteś za mała by mieć chłopaka.
Violetta: Wiedziałam, że z tobą nie mogę porozmawiać. Idę do siebie.

Violetta idzie do swojego pokoju.


*Następny dzień, rano, dom Violi, pokój Violetty* 
Do pokoju wchodzi Angie.

Angie: Violu, mogę wejść?
Violetta: Tak.
Angie: Wiem co się stało. Posłuchaj mnie Violu. To nie twoja wina.
Violetta:  Ale ja go kocham i nie wiem co zrobić.
Angie: Porozmawiaj z nim i z Franceską. No dobra. Musimy już iść do Studia.


*Dom Leona, garaż*
Leon rozmawia z chłopakami na temat zaistniałej sytuacji.

Maxi: Musisz porozmawiać z Violą i Fran. Może Naty jakoś pomoże.
Leon: Ale jak?
Maxi: Naty była kiedyś przyjaciółką Ludmiły i porozmawiam z nią, żeby zaprosiła dziewczyny do sali tanecznej w Studio.
Broduey: Maxi ma rację.
Leon: To dobry plan.
Maxi: To chodźmy.

Chłopacy wychodzą do Studia.


*Studio On Beat, korytarz*
Naty już wie o sprawie od Maxiego.

Violetta: Cześć Fran.

Francesca ją ignoruje, ale Viola nie daje za wygraną.

Violetta: Fran, musimy porozmawiać.
Francesca: Ale nie mamy o czym.
Violetta: Przepraszam.
Naty: Możemy porozmawiać?
Violetta: Tak Naty. Słuchamy.
Naty: Ale może nie tu.
Francesca: A gdzie?


*Studio On Beat, sala muzyczna*
Ludmiła śpiewa piosenkę, którą sama skomponowała.
 Do sali wchodzi Federico.

Federico: Świetna piosenka.
Ludmiła: Dziękuję.
Federico: Muszę Ci coś powiedzieć.
Ludmiła: Ale co?


*Studio On Beat, sala taneczna*
Violetta: To o czym chciałaś porozmawiać?
Leon: Nie ona, tylko ja. Dzięki Naty.
Naty: Nie ma za co. Zostawię Was.
Francesca: Wyjeżdżam jutro do Włoch.
Leon i Violetta: Co?
Francesca: Wyjeżdżam.